K-popowe łowczynie demonów
Koło dzisiejszego tytułu ciężko było przejść obojętnie. Głównie dlatego, że był wszędzie. Zwłaszcza w mediach społecznościowych. Jak nie w postaci utworów naprawdę wpadających w ucho to fragmentów samego filmu, na których na zamianę męska oraz kobieca grupa tańczyła albo na scenie, albo na środku ulicy. Chyba po takim wprowadzeniu dłuższe trzymanie w niepewności jest kompletnie niepotrzebne, bo wszyscy wiedzą, że chodzi tu o “K-popowe łowczynie demonów” chociaż chyba angielski tytuł bardziej przypadł ludziom do gustu.
Czytaj więcej »