Wonka
Przyznać mi się na początku kto z tu obecnych lubi czekoladę? Pewnie zobaczyłbym las rąk, bo w końcu kto jej nie lubi. Ja sam teraz pisząc tę recenzję zajadam się Kinder Chocolate, a oczy mi się świecą na widok wszelkiego rodzaju słodyczy. Jednak to brązowe złoto niezależnie czy w formie tabliczki, płynnego nektaru czy też finezyjnie ukształtowanych pralinek z nadzieniem, o którym jak tylko pomyślę to mi ślinka leci zawładnęło moim sercem i dorzuciło mi kilka dodatkowych kilogramów. Czemu o tym mówię?
Czytaj więcej »