Tryb noc/dzień

8 czerwca 2025

Milena Wójtowicz - Vice versa

0
W ostatnim czasie — i to z ogromnym sukcesem — na półki księgarń wraca, w nowej oprawie wizualnej, jedna z pierwszych serii Mileny Wójtowicz. Mowa tu o cyklu, w którym poznajemy Sabinę Piechotę, czyli jedną z bardziej wyrazistych kobiecych postaci ostatnich lat, jeśli mogę to tak ująć. Uzależnioną od słodyczy pracoholiczkę o bardzo trudnym charakterze, która nawet nie gra w nim pierwszych skrzypiec — czego najlepszym przykładem jest prezentowane dziś przeze mnie “Vice versa”. Zanim jednak Internet zaleje masa recenzji tej pierwotnie wydanej w 2009 roku książki, to ja będę pierwszy. To fajne uczucie.

Żaneta Wawrzyniak nigdy nie spodziewała się, że jej życie tak szybko stanie na głowie. Wystarczyła mała interwencja i pomoc mężczyźnie okładanemu obsypaną brokatem gałęzią, by dostać pracę, szansę na studia oraz dowiedzieć się czegoś o swoich własnych korzeniach. Dużo? A to dopiero początek. Jeśli dołożymy do tego fakt, że jej szefowie okazują się nienormatywni, a ona sama będzie musiała „zmierzyć się” z armią mrówek, watahą wilkołaków, którzy obudzili w sobie pierwotne, niemal psie instynkty, łowcą potworów pokroju Abrahama Van Helsinga oraz Złotym Cusiem — to rozmowa z psychologiem byłaby jak najbardziej wskazana. Tu jednak sprawdza się świetnie mantra: co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Nie tak łatwo było ją upolować. Ja znalazłem ją w bibliotece, ale wystarczy, że poczekacie kilka miesięcy na wznowienie — tym razem z ramienia wydawnictwa SQN, w obłędnej oprawie graficznej. Warto jednak być cierpliwym. Książka ta to znakomite połączenie lekkiego kryminału, przedstawionego w krzywym zwierciadle romansu i powieści obyczajowej. W końcu obserwujemy życie bohaterów wykonujących codzienne obowiązki — chodzących do pracy, na uczelnię, wykonujących powierzone im zadania. Zobaczymy też, z jakimi problemami będą musieli się zmierzyć, by zaakceptować swoje pochodzenie czy też dogadać się z rodziną. Nie jest to typowa historia, w której dobro walczy ze złem — i to chyba najbardziej mnie przekonuje.

Mocną stroną tej powieści są bohaterowie. Tacy prawdziwi, ciekawi, a zarazem tajemniczy i nieoczywiści. Ciągle dowiadujemy się o nich czegoś nowego, czego najlepszym przykładem jest Piotr Strzelecki. Oczywiście większość z nich znamy z poprzedniej części, ale jak sami się przekonacie — wiele jeszcze ukrywają. Uwielbiam to w nich, zwłaszcza że zmagają się ze zwykłą codziennością. Co do samej Sabiny — to ona jest tu katalizatorem i elementem łączącym wszystkich. To nie wokół niej kręci się cała akcja, chociaż jej obecność wiele wyjaśnia, a jej znajomości pozwalają załatwić sporo spraw. To taka fantastyczna wersja „Kobiety pracującej” — chociaż nie wiem, czy nie pisałem o tym już przy okazji poprzedniej recenzji.

Podoba mi się też język autorki i ogólnie jej pióro. Wszystko jest napisane lekko, z pomysłem, a świat wykreowany to prawdziwy miszmasz, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Jak już raz się do niego wejdzie — nie ma ucieczki. Czytelnik jest ciągle zaskakiwany. Sam wspomniany wcześniej Złoty Cuś początkowo wydawał mi się kompletnie zbędny, a nawet powiedziałbym — nie na miejscu. Z czasem jednak zrozumiałem, jak ważną rolę tu odgrywa. Tak jak wszystko w tej książce. Każdy bohater i każde miejsce będą miały szansę pojawić się jeszcze w innych częściach, pobocznych historiach — bo sposób ich zaprezentowania przypomina otwartą, niezapisaną księgę, która czeka na kolejne pomysły.

Czy będę czekał na ciąg dalszy? Jasne, że tak. Zakochałem się w Sabinie, jak i w całej reszcie, chociaż brakowało mi trochę Wilczka — ale może kiedyś doczekam się jego własnej przygody? Dla mnie byłby świetną postacią poboczną do kolejnego spin-offu, jak u Jadowskiej. Jeżeli szukacie niezobowiązującej i lekkiej historii z jajem, gdzie co chwila na waszej twarzy pojawi się uśmiech — to chyba już znaleźliście. Dlatego to od Was zależy, czy będziecie cierpliwie czekać, czy wyruszycie na polowanie po antykwariatach. Dla mnie to świetna seria i nie mogę się doczekać, aż znowu wrócę do tego świata. Moja ocena to pewne i mocne 5/5.

Tytuł: Vice versa
Cykl: Post Scriptum
Autor: Milena Wójtowicz
Wydawca: Jaguar
Data wydania: 26 czerwca 2019
Liczba stron: 302
Oprawa: miękka
Format: 135 x 200 mm
ISBN-13: 9788376867991
Cena: 37.90 zł
Ukryj widgety

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz