Tryb noc/dzień

31 lipca 2012

Anioł ciemności

0
Ile to już wampirów występowało w najróżniejszych serialach albo filmach. Zawsze przedstawiane były jako rządne krwi bestie, chociaż zdarzały się wyjątki. Lecz Wampir super bohaterem tego jeszcze nie było moim zdaniem albo po prostu tego nie widziałem. Serial „Anioł ciemności”, mimo że jest on efektem pobocznym serialu „Buffy: Postrach wampirów” to i tak zyskał bardzo wielu fanów jak i nagród, ale o tych trochę później.

Cała akcja dzieje się w mieście aniołów Los Angeles. Angel (David Boreanaz znany również z serialu „Kości”) poszukuje ukojenia oraz odkupienia win dokonanych przed stuleciami jako Angeles. Jest wampirem z duszą z powodu klątwy, jaka na niego spadła za zamordowanie cyganki. Na początku poznaje pół-demona o imieniu Doyle (Glenn Quinn znany z serialu” Roseanne”), którego Angel ratuje z opresji.. Drugą osobą, jaka poznajemy jego przyjaciółkę z Sunnydale Cordelię Chase (Charisma Carpenter). We trójkę otwierają agencję detektywistyczną, która ma pomagać ludziom z rozwiązywaniem paranormalnych kłopotów, z którymi policja nie daje sobie rady. W ich wyszukiwaniu pomagają wizje, które ma Doyle. Jednak umiejętność to potem przekazuje, Cordelii a jego samego zastępuje Wesley Wyndam-Pryce (Alexis Denisof) trochę nieudolny łowca wampirów posiadający jednak dość sporą wiedzę. W serialu pojawia się również kilka razy Buffy Summers (Sarah Michelle Gellar) ekipa Angela z czasem się zwiększa, ale nie będę opisywał wszystkich powiem tylko, że nie można się z nimi nudzić.

Nie można jednak zapomnieć o tym ze serial ten był wielokrotnie nagradzany. Otrzymał Saturny w kategorii „Najlepszy aktor telewizyjny David Boreanaz”, „Najlepszy serial telewizji ogólnokrajowej”, „Najlepsza aktorka drugoplanowa w programie telewizyjnym lub serialu Amy Acker”, a to dopiero początek, łącznie zebrał siedem nagród i trzydzieści siedem razy był nominowany. Moim zdaniem to dość sporo jak na serial telewizyjny. Serial ten ogląda się z przyjemnością, mimo że zaklasyfikowany jest jako horror są również momenty śmieszne. Barwni bohaterowie oraz ciekawa akcja powodują, że ciężko się od niego oderwać. Moja osobista ocena to 5-/6.
Ukryj widgety

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz